Godzina "W" zmieniła nie tylko życie tych, którzy 1 sierpnia 1944 roku podjęli nierówną walkę z hitlerowskim okupantem, wychodząc na ulice Warszawy z biało-czerwonymi opaskami na rękawach. Powstanie warszawskie wpłynęło na losy kolejnych pokoleń Warszawiaków, nierzadko dramatycznie je komplikując. O tym, dlaczego ten fragment naszej historii mimo upływu czasu budzi tak silne emocje, Wiktor Krajewski rozmawia z trzema pokoleniami Polaków osobiście powiązanych z tamtymi wydarzeniami. Pocztówki z powstania to kolejna książka Wiktora Krajewskiego na ten temat.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Wiktor Krajewski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kim jestem? Jaki jest cel i sens życia na Ziemi? Jak mogę wykorzystać możliwości swojego umysłu? To nieustanne pytania ludzi poszukujących odpowiedzi na temat swojej kosmicznej tożsamości. Relacje uczestników naszych warsztatów potwierdzają, jak bardzo im w tym pomogła lektura książek Roberta A. Monroe. Po niej zmienisz swoje nastawienie do otaczającej Cię rzeczywistości. Pozycja obowiązkowa dla wszystkich, którzy podążają ścieżką rozwoju osobistego lub zamierzają na nią wkroczyć. Fascynująca lektura!
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Johnny Kentowski - as myśliwski, który został Polakiem.Kiedy dostał skierowanie do Dywizjonu 303, prychnął z pogardą: "O polskim lotnictwie wiedziałem tylko tyle, że przetrwało jakieś trzy dni w starciu z Luftwaffe". Nie spodziewał się zbyt wiele po tej "bandzie dzikusów" - przymusowo uziemieni, zamiast Niemców podbijali Brytyjki i lokalne puby, nie przejmując się nieznajomością angielskiego.Gdy wreszcie pozwolono im latać - pierwsze zestrzelenie było efektem samowolnego wyłamania z szyku. "Rozwalają wszystko, co wejdzie im w drogę. Uwielbiają strzelać do szkopów i traktują to jako świetny ubaw" - przyznał osłupiały Kentowski. Zachwycony polską brawurą zaczął uczyć się języka polskiego, przyjął jako osobisty emblemat polskiego orła na tle kanadyjskiego klonowego liścia, a brytyjskiego oficera, który nie wstał do polskiego hymnu, położył jednym uderzeniem pięści.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 59, 475. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Walka o dzieci. Kontynuacja wielkiego bestsellera Kiedyś byłam księżną, w którym autorka, młoda Australijka, opisała dzieje swojego małżeństwa z malezyjskim księciem. Związek okazał się koszmarem, a gdy wraz z dwojgiem dzieci uciekła z Malezji do ojczyzny, mąż porwał jej synka i córeczkę. Przez 14 lat walczyła o ich odzyskanie, nawiązując kontakt z innymi rodzicami w podobnej sytuacji. Rozpoczęła działalność humanitarną na rzecz najmłodszych od USA po Afrykę i - próbowała zobaczyć się z własnymi dziećmi. Wreszcie nadszedł ten dzień...
UWAGI:
Stanowi część 2., część 1. pt. Kiedyś byłam księżną. Oznaczenia odpowiedzialności: Jacqueline Pascarl-Gillespie ; z angielskiego przełożyła Ewa T. Szyler.
Kiedyś byłam księżną : dramat matki Tytuł oryginału: "Once I was a princess"
Wstrząsająca, autobiograficzna historia Australijki, która wyszła za malajskiego księcia i wyjechała z nim do jego kraju. Obiecany raj okazuje się koszmarem: zdradzana i lekceważona Jacqueline wraz z dwojgiem dzieci ucieka do ojczyzny. Szczęśliwy spokój nie trwa jednak długo. Mąż podstępem wykrada dzieci i uwoził nie wiadomo gdzie... Ku przestrodze wszystkich matek i kobiet, które decydują się na małżeństwo z przedstawicielem innej kultury.
Tom 2
Ponieważ byłam księżną Tytuł oryginału: "Since I was a princess"
Walka o dzieci. Kontynuacja wielkiego bestsellera Kiedyś byłam księżną, w którym autorka, młoda Australijka, opisała dzieje swojego małżeństwa z malezyjskim księciem. Związek okazał się koszmarem, a gdy wraz z dwojgiem dzieci uciekła z Malezji do ojczyzny, mąż porwał jej synka i córeczkę. Przez 14 lat walczyła o ich odzyskanie, nawiązując kontakt z innymi rodzicami w podobnej sytuacji. Rozpoczęła działalność humanitarną na rzecz najmłodszych od USA po Afrykę i - próbowała zobaczyć się z własnymi dziećmi. Wreszcie nadszedł ten dzień...
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Łagrowe opowiadania najważniejszego więźnia Rosji. Czasami wydarzenia w więzieniu zdają się być doprowadzonym do absurdu odbiciem naszego codziennego życia "za murem". Boimy się bronić swoich praw, adaptujemy się, kryjemy za maską uległości. Czy ta obronna maska nie staje się jednak w końcu naszą twarzą? Czy stopniowo nie zamieniamy się w milczących i bezwolnych niewolników, gotowych na popełnienie każdej nikczemności na rozkaz "z góry"? Michaił Chodorkowski. Jest strażnik, który bije bez pozostawiania śladów. Oszust którego policja wrobiła w morderstwo. Opuszczony nastolatek, włóczęga, kapuś ... Więzień Rosji opisuje ukryty świat brutalności i korupcji, świat taki w którym jednak człowieczeństwo wciąż zwycięża przemoc i zbrodnię.To książka o rosyjskich łagrach i więzieniach i Rosji która jest więzieniem. Michaił Chodorkowski do niedawna najważniejszy więzień Rosji opisuje świat w którym spędził 10 lat.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Michaił Chodorkowski ; tłumaczyli [z rosyjskiego] Agnieszka Sowińska, Marek Radziwon ; przedmowa Jan Krzysztof Bielecki ; list otwarty Adam Michnik.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępne są 2 egzemplarze. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Studiując sinologię, jak przystało na Sino-Amerykankę w pierwszym pokoleniu, Pang-Mei natrafiła w podręcznikach historii na imię swej stryjecznej babki - Chang Yu. Ze zdumieniem przeczytała, że jej babka, znana z niezwykle skromnego stylu życia, była żoną słynnego poety chińskiego Hsu Chih-Mo, prezesem Shanghajskiego Banku Oszczędności dla Kobiet i pierwszą Chinką, która przeżyła szok rozwodu przeprowadzonego na wzór zachodni. Dla Pang-Mei była po prostu seniorką rodu, emigrantką. Czy mogła być romantyczną bohaterką opisywaną w książkach? Napisana doskonałą prozą, pełna szczegółów książka - to opowieść o niezależnych kobietach, poszukujących własnej osobowości i przynależności kulturowej, które - nawet narażone na zsyłane im przez los nieszczęścia i pułapki - konsekwentnie i z determinacją walczą o swoje miejsce na ziemi.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Pang-Mei Natasha Chang ; z angielskiego przełożyła Iwona Zych.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
"Nie wyskoczyłbyś po ten karabin? Przydałby się nam!" - usłyszał "Julek" od swojego dowódcy. Pod niemieckim ostrzałem zdobył upragnioną broń.
"Dziewczyn do tego nie biorą" - dowiedziała się "Pączek", gdy oświadczyła, że chce walczyć z bronią w ręku. By móc strzelać, udawała mężczyznę.
"Gdybyś po niego nie przyszedł, toby żył" - oświadczyła "Jurowi" matka kolegi poległego w powstaniu.
Powstanie miało trwać maksymalnie trzy doby. Na tyle mieli być przygotowani. Walczyli 63 dni. Codziennie musieli żegnać przyjaciół, z którymi ramię w ramię brali udział w nierównym boju z Niemcami. Magda Łucyan, reporterka TVN, przeprowadziła rozmowy z ostatnimi żyjącymi świadkami tamtych wydarzeń. Zapytała ich o wspomnienia z tamtego okresu. Dlaczego poszli walczyć? Jak wyglądało ich pożegnanie z rodzicami? Nie bała się pytać ani o tragedie, ani o dobre chwile - o dzień, który określają jako "najpiękniejszy w ich życiu".
Powstańców jest coraz mniej. Jesteśmy ostatnim pokoleniem, które ma szansę posłuchać ich opowieści. Dowiedzieć się, jak zapamiętali chwile w powstańczej Warszawie. Usłyszeć, jak oceniają podjęte wówczas decyzje i co chcieliby przekazać następnym pokoleniom.
"Wolność nie jest dana raz na zawsze i trzeba o tym pamiętać".